Czy nie masz wrażenia, że jesteś na nieustannej diecie? Ciągle próbujesz zmierzyć się z niechcianymi kilogramami, stosując coraz to nowe pomysły? Jesteśmy nimi zasypywane z mediów zwłaszcza teraz - w okresie wiosennym. Tymczasem kolejna dieta kończy się porażką, bo nawet jeśli osiągniemy swój cel to nie jest on niestety trwały. Dlaczego tak się dzieje pomimo naszych starań?
Odchudzanie zaczyna się „w głowie”
Każda dieta wiąże się z restrykcjami, wyrzeczeniami i napięciem. Z utęsknieniem czekamy na jej koniec, który często nadchodzi wcześniej niż planowałyśmy ze względu na brak efektów lub zadowalający spadek wagi. Dieta już z nazwy kojarzy nam się z czymś „złym” i chyba nie wyobrażamy sobie stosować jej do końca życia. Dlatego pierwsze co powinnyśmy zrobić to nie używać tego określenia. Nie wmawiajmy sobie, że musimy schudnąć, bo tak naprawdę my nic nie musimy – możemy co najwyżej tego chcieć. I spróbujmy zamiast stosować diety, zacząć po prostu zdrowo się odżywiać.
Zajrzyj do środka
Aby rozpocząć rewolucję w odżywianiu należy poznać swój organizm. Może watro byłoby zrobić sobie podstawowe badania, aby wykluczyć choroby, które mogą mieć wpływ na naszą wagę. Często zaburzona praca gospodarki hormonalnej może zniwelować nawet największe wysiłki. Kolejnym krokiem powinien być szczegółowy pomiar ciała. Jest to bardzo ważne, aby zrozumieć czego potrzebuje nasz organizm i gdzie popełniamy błędy, bowiem nasz wygląd zewnętrzny często nie odzwierciedla stanu zdrowia. Analiza BIA (Body – Impedance – Analisys) mierzy wszystkie wartości, mające bezpośredni wpływ na wagę. Podczas pomiaru przez nasze ciało zaczyna przepływać prąd o niskim natężeniu, dzięki czemu już w kilka sekund dowiadujemy się w jakim stanie jest nasz organizm. Musimy podać swój wiek, wagę i wzrost, a w zamian otrzymamy informacje na temat: ilości procentowej tkanki tłuszczowej w naszym organizmie, wody, masy kości, masy mięśni, a także ilości tłuszczu trzewnego. Poza tym dowiemy się jaki mamy wiek metaboliczny, czyli na ile lat „czuje się” nasze ciało. Zostaniemy dzięki temu przyporządkowani do konkretnego typu budowy ciała, co jest bardzo ważną informacją dla każdej osoby pragnącej zmienić swoje nawyki żywieniowe. Najważniejsze będzie jednak określenie naszego metabolizmu spoczynkowego, czyli ilości kalorii, które potrzebujemy codziennie, by sprawnie funkcjonować.
Aby schudnąć trzeba jeść!
Dlaczego tak ważny jest dla nas metabolizm? Ponieważ jest to liczba kalorii, którą nasz organizm potrzebuje do codziennej „pracy”, tak niezbędnej jak choćby oddychanie. Musimy ją dostarczyć bez względu na to czy chcemy schudnąć czy utrzymać dotychczasową wagę. Problem jednak tkwi często nie w liczbie kalorii, ale ich jakości. Dobrze przecież wiemy czym są tzw. „puste kalorie”. Musimy więc zwracać uwagę czy nasze ciało otrzymuje wszystkie wartości, jakich potrzebuje. Co więcej, nie możemy dostarczać ich za mało, myśląc, że to pomoże w naszym odchudzaniu. Dlaczego? Bo zmusimy wtedy swój organizm do „pracy” na niewystarczających środkach. Musimy zrozumieć, że w naszym ciele zachodzi mnóstwo procesów, które wymagają energii, a możemy ją dostarczyć tylko za pomocą zdrowych posiłków. Nie jest więc dobre głodzenie się, ani jedzenie nieustannie tego samego. Najgorsze są jednak diety wykluczające pewne produkty, których tak naprawdę bardzo potrzebujemy i prędzej czy później nasz organizm upomni się o nie.
Problem diety
Kłopoty z wszelkiego rodzaju dietami zaczynają się wtedy, kiedy osiągamy satysfakcjonującą nas wagę. Wydaje nam się, że możemy pozwolić sobie wówczas na więcej i często nieświadomie, wracamy do wcześniejszych nawyków żywieniowych. Nasz organizm „zbiera” wtedy wszystkie składniki, których skutecznie mu odmawiałyśmy podczas diety. Jest to już tylko kwestią czasu, kiedy zrzucone kilogramy powrócą. Co gorsze, często wraca ich więcej niż przed dietą. Jest to klasyczny efekt jo – jo, który według badań ma bardzo zły wpływ na stan naszego zdrowia. Musimy uświadomić sobie, że nie da się oszukać organizmu żadnymi dietami, bo nawet jeśli osiągniemy wymarzony efekt, to nie będzie on długotrwały, a przede wszystkim będzie się wiązał z konsekwencjami zdrowotnymi. Skoro diety odchudzające są niezdrowe, mają krótkie działanie i w rezultacie niszczą nasz organizm to może warto zamienić je na racjonalne odżywianie?
Zacznij od nowa
Sformułowanie "od nowa" brzmi jak wyrok. Bo ile razy można zaczynać od początku? Spróbujmy więc przeanalizować wszystkie swoje wcześniejsze próby - co robiłyśmy źle, gdzie był błąd, dlaczego kilogramy wróciły itd. Jak już stwierdziłyśmy - nie można, a nawet nie wolno nam być na ciągłej diecie, ale za to możemy, a nawet powinnyśmy być na "dożywotnim" zdrowym odżywaniu. Postarajmy się więc łagodnie podejść do tematu odchudzania, stosując podstawowe zasady, dzięki którym nasze ciało odwdzięczy się nam smuklejszą talią. Przede wszystkim zacznijmy zwracać uwagę na to co jemy. Nasze posiłki muszą dostarczać nam odpowiednią liczbę zdrowych kalorii. Jedzmy nie rzadziej niż co trzy godziny, stosując kolejność: posiłek – przekąska – posiłek – przekąska. Nie zapominajmy o śniadaniu, które należy spożyć najpóźniej godzinę po przebudzeniu. Warto także zacząć dzień od szklanki ciepłej wody z cytryną, która nawilży i oczyści organizm oraz przygotuje go na przyjęcie posiłku (było o tym już milion razy, ale powiem to jeszcze raz!). Powtarzajmy tę czynność w ciągu dnia, aby dostarczyć sobie odpowiednią ilość wody. Pamiętajmy, że kawa, herbata, soki czy napoje nie nawadniają, a jeśli organizm nie posiada odpowiedniej ilości wody, zaczyna pobierać ją z jelit, co nie pozostaje obojętne dla naszego zdrowia. W dniu wzmożonego wysiłku fizycznego powinno się spożyć większą liczbę kalorii, aby odchudzać się z tłuszczu, a nie z mięśni. I na sam koniec - nie spinajmy się, niech to nas cieszy! Nie możemy się męczyć, robimy to dla siebie i swojego zdrowia, a nie dla rozmiaru S, bo z takim podejściem niestety może się nie udać.
Doświadczenie mnie nauczyło, że rzeczywiście tylko racjonalne podejście do żywienia i trwałe zmiany w naszych nawykach przynoszą największe efekty. Ja lubię używać słowa "dieta" czy "dietetyczny", ale wtedy mam na myśli zdrową dietę, czyli zbilansowane odżywianie :)
OdpowiedzUsuńJa jak mówię, że jestem na diecie to od razu słyszę pytanie -"A na jakiej?" ;) Ciężko niektórym zrozumieć, że dieta to ogólnie nasz sposób odżywania, a nie tylko woda z pieprzem przez cały dzień...
Usuń