wtorek, 6 maja 2014

Cała prawda o owocach!

Każdy z nas wie, że zarówno warzywa jak i owoce są podstawą zdrowej diety. Jednak w przeciwieństwie do warzyw, owoce mogą sprawić nam sporo kłopotów. Dzieje się tak ponieważ wiele osób uważa, że można je jeść zawsze, wszędzie i w każdej ilości, a wszystko według tezy, że są to czyste witaminy. Są też osoby o zupełnie odmiennym zdaniu, które unikają owoców, bojąc się zawartego w nim cukru i dodatkowych kalorii. Każda z tych grup ma częściową rację, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest znaleźć mądry kompromis. Znaczy to właściwie tylko tyle, iż nie powinniśmy popadać w skrajności - nie możemy odstawić owoców, ale także nie możemy ich jeść bez żadnych zahamowań.
Owoce zawierają cukier

Oczywiście, że tak! Tylko musimy zdawać sobie sprawę, że nie jest to ten sam cukier, którym słodzimy herbatę, dlatego nie są to puste kalorie. Owoce są słodkie i smaczne, dlatego nie oszukujmy się, że nie mają wpływu na naszą sylwetkę. Niestety życie jest tak skonstruowane,  że wszystko co nam smakuje, dostarcza sporo kalorii. Różnica polega jednak na tym, że są to kalorie dobre i zdrowe, bo oprócz cukru mają witaminy i mikroelementy. Dlatego nie unikajmy ich, a nauczmy się je dzielić, łączyć i świadomie dodawać do posiłków.


Arbuzy i melony

To grupa najmniej kalorycznych owoców. W 100 g arbuza nie mieści się więcej jak 15 kalorii. Wraz z melonem uznawany jest za owoc wręcz odchudzający. Zawiera bowiem cytrulinę, która stymuluje tlenowe wytwarzanie energii przez mięśnie podczas wysiłku.
Jabłka i cytrusy

Jabłka to owoce, które albo się kocha albo nienawidzi. Niezależnie od naszych upodobań, nie można im jednak odmówić wielu właściwości odżywczych, np: sporej dawki witaminy C, oraz większości witamin z grupy B, minerałów, błonnika roślinnego, kwercetyny i pektyny. W 100 g tego owocu znajdziemy 57 kalorii i 12,1 g węglowodanów (przeciętne jabłko to ok. 150 g). Cytrusy tj. grejpfruty, pomarańcze czy mandarynki to od 34 do 51 kalorii.
Truskawki, maliny i jeżyny 

Owoce te świetnie nadają się jako dodatek do śniadania, deserów na bazie jogurtu, domowych lodów, konfitur czy koktajlów. W 100 g truskawek jest zaledwie 36 kalorii, także nie musimy obawiać się bomby kalorycznej. Maliny mają już tych kalorii trochę więcej - 63, ale zazwyczaj jemy je sezonowo. Czereśnie dostarczą nam 53 kalorii, a jagody - 61. Wszystkie te owoce mają na szczęście bardzo niski indeks glikemiczny.

Nektarynki i kiwi

Jest to grupa owoców pomiędzy lekkimi i niekalorycznymi, a tymi z bogatym indeksem glikemicznym i sporą liczbą kalorii. 100 g nektarynki to 51 kalorii, w przypadku kiwi jest to już 64. Brzoskwinie i nektarynki stanowią dobre źródło błonnika przy niskim indeksie glikemicznym, dlatego nie należy się ich bać, będąc nawet na diecie redukcyjnej.

Gruszki

Wiele diet zakazuje spożywanie tych owoców. Osobiście nie akceptuję żadnych zakazów, zwłaszcza w przypadku owoców, więc zalecam po prostu umiarkowanie w ich jedzeniu. W 100 g gruszki znajdziemy 62 kalorie i 14,4 g węglowodanów.
Śliwki

Śliwki zawierają około 70 kalorii w 100 g i 15,9 g węglowodanów. Mają jednak niski indeks glikemiczny, także nie rezygnujmy z nich, zwłaszcza w sezonie!
Banany i winogrona

Z tymi owocami należy bardzo uważać. 100 g banana zawiera 74 kalorie i 17 g węglowodanów. Na dodatek ma wysoki indeks glikemiczny - aż 60. Winogrona również dostarczą nam 74 kalorii oraz 17,6 g węglowodanów, przy indeksie o wartości 45. Najlepiej po prostu banany łączyć z innymi owocami o niskim IG, tak aby ostatecznie wyszedł średni. Nie jestem zwolenniczką jedzenia ich każdego dnia, tak jak i winogron.


Owoce są bardzo zdrowe, jednakże nie możemy przesadzać z ich spożyciem, ze względu na zawarty w nich cukier. W przypadku bananów i winogron należy także brać pod uwagę indeks glikemiczny. Najlepiej jeść je w pierwszej połowie dnia, czyli na przykład do śniadania bądź jako przekąskę przed obiadem. Nie powinniśmy spożywać ich przed snem, nawet w postaci wyciskanych soków! Co ważne, owoce suszone i kandyzowane mają już o wiele więcej kalorii, a te kupione w sklepie są dodatkowo słodzone cukrem! W 100 g takich owoców jest nawet 500 kalorii!

4 komentarze:

  1. Jestem na etapie przekonywania sie dogrejpfrutow :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za nimi nie przepadam. Nie mogę się też przekonać do arbuza :(

      Usuń
  2. Owoce to LOVE, ale chyba jesteśmy fankami tych bardziej kalorycznych :))))
    http://fitdevangel.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że ja też lubię te bardziej kaloryczne. Kiedyś nawet jadałam wieczorem przed TV masę winogron i byłam przekonana, że to super zdrowa przekąska. Nie przypuszczałam jaki sobie funduje wyrzut cukru w organizmie, na dodatek przed snem! Banany natomiast jadam zazwyczaj z czymś innym, dlatego równoważę im IG.

      Usuń